sobota, 29 września 2018

Podsumowanie września

Szczerze mówiąc, bałam się. Bałam się, czy po takiej przerwie będę w stanie wrócić do regularnego blogowania i publikowania postów, choć bardzo tego pragnęłam. Myślę, że wrzesień możemy uznać za sukces i mam nadzieję, że uda mi się utrzymać taki tryb pracy przynajmniej do pierwszej sesji. Mój słodki odpoczynek dobiega końca, w październiku wracam na uczelnię, aby zmierzyć się z drugim rokiem medycyny, mimo to mam nadzieję, że także w roku akademickim uda mi się przeczytać dużo książek i napisać dla was wiele artykułów. Chociaż z publikacją...
Czytaj dalej »

środa, 26 września 2018

Opposition, czyli historia aroganckiego kosmity i zakochanej w nim dziewczyny dobiega końca

Moja miłość do Jennifer L. Armentrout rozpoczęła się właśnie od całkiem niepozornej serii Lux. Pamiętam, że sięgnęłam po nią z nudów na feriach ponad cztery lata temu i kompletnie przepadłam! Przeczytałam wszystkie dostępne wtedy cztery części bez tchu, nie mogąc oderwać się od cudownej historii Katy i Daemona. Pewnie, Lux ma swoje wady i przynajmniej na początku korzysta z mnóstwa znanych nam z literatury Young Adult schematów, lecz jest coś takiego w twórczości Armentrout, że w ogóle mi to nie przeszkadza, bo zawsze dodaje coś od...
Czytaj dalej »

sobota, 22 września 2018

Przegląd dramowy #1

Powracam z kolejnym postem o koreańskich produkcjach! Szcerze mówiąc, nie spodziewałam się, że pokocham k-dramy tak bardzo, że zacznę je oglądać regularnie, właściwie nie wyobrażając sobie dnia bez choćby jednego odcinka. Mimo nawału materiału do nauki na studiach, jakoś udało mi się wygospodarować tę godzinkę dziennie i tym sposobem mogę się z wami podzielić aż jedenastoma tytułami, które obejrzałam na przestrzeni pierwszych trzech miesięcy 2018 roku! Nie spodziewałam się także, że posty dotyczące azjatyckich seriali będą się cieszyły...
Czytaj dalej »

środa, 19 września 2018

Jak powietrze, czyli dałam szansę polskiemu New Adult i nie było aż tak źle

Rzadko sięgam po rodzimych autorów. Podejrzewam, że nie jestem w tym osamotniona, tym razem jednak postanowiłam skorzystać z nadarzającej się okazji i przekonać się, jak książka górnolotnie określana jako pierwsze polskie New Adult poradzi sobie w zderzeniu z zagranicznymi tytułami. NA jest to tak specyficzny gatunek, że dość trudno zepsuć historię wpasowującą się w standardy, dlatego do Jak powietrze Agaty Czykierdy-Grabowskiej podchodziłam nawet pozytywnie. Sami sprawdźcie, czy słusznie.  Zwykła dziewczyna, zwykły chłopak,...
Czytaj dalej »

sobota, 15 września 2018

Serial: Cloak&Dagger

Cloak&Dagger to serial, który niejako skorzystał z mojego kaca dramowego. Przez lipiec i sierpień nie miałam ochoty na żadną koreańską produkcję, ale coś oglądać musiałam – tym sposobem zabrałam się za historię o skrajnie różniących się nastolatkach, którzy w wyniku wybuchu platformy zyskali niesamowite moce, stając się jedynymi osobami zdolnymi do uratowania miasta przed zagładą. Cloak&Dagger jest o tyle dziwnym wyborem w moim repertuarze (uwaga, zaraz posypią się hejty), ponieważ nie jestem specjalną miłośniczką Marvela...
Czytaj dalej »

środa, 12 września 2018

Dziewczyna ognia i cierni, czyli tajemne przeznaczenie nadane przez Boga i walka z dzikimi Inviernymi

Dziewczyna ognia i cierni to powieść, po którą początkowo nie miałam zamiaru sięgać, głównie z powodu przeczytanych przeze mnie wielu negatywnych recenzji. Kiedy jednak w Polsce pojawiła się Złotowidząca tej samej autorki, zbierająca dla odmiany same pochwały, a Regan z PeruseProject, czyli jedna z najbardziej zaufanych booktuberek w mojej opinii, rozpływała się nad Trylogią ognia i cierni na swoim kanale, postanowiłam dać książce Rae Carson szansę.  Raz na jeden wiek, jedna osoba jest wybierana do bycia kimś wielkim. Elisa...
Czytaj dalej »

sobota, 8 września 2018

Stosik #15

Dzisiaj przychodzę do was z pierwszym od siedmiu miesięcy stosikiem książkowym. Mogłoby się wydawać, że przez tak długi okres czasu nazbiera się mnóstwo egzemplarzy, które będę mogła wam pokazać, jednak... Na dzień dzisiejszy przeczytałam w 2018 roku zaledwie dziesięć książek, a skoro nie czytałam, to i nie kupowałam, stąd możecie być odrobinę zawiedzeni tymi stosikiem... Ostatnio jednak na poważnie wzięłam się za szukanie niektórym powieściom z mojej biblioteczki nowego domu i już na półce zrobiła mi się dziura, którą będę musiała...
Czytaj dalej »

środa, 5 września 2018

Kiedy wszystko się zmienia, czyli najbardziej typowy z typowych romansów

Względem Kiedy wszystko się zmienia miałam ogromne oczekiwania. Przede wszystkim były one wywołane moim zachwytem nad pierwszą częścią serii Rain, czyli niezapomnianym Kiedy pada deszcz, ta powieść wstrząsnęła mną do głębi i bezwarunkowo zalicza się do moich ulubieńców gatunku. Właśnie dlatego od dawna polowałam na kontynuację serii, moja cierpliwość w końcu się opłaciła, lecz jeśli mam być szczera, zawarta w Kiedy wszystko się zmienia historia Drake'a i Emery nie zachwyciła mnie nawet w połowie tak bardzo jak opowieść o Kate, Asherze...
Czytaj dalej »

sobota, 1 września 2018

Wracam po przerwie niczym Alicja, która wygrzebała się z króliczej nory, czyli gdzie zniknęła Geek Girl

Początkowo ten post w ogóle nie miał zostać opublikowany na blogu. Chciałam wam zrobić wielką niespodziankę i dzisiaj opublikować recenzję Kiedy wszystko się zmienia Lisy De Jong. Potem zaskoczyłabym was jeszcze bardziej, w środę publikując kolejny post, aż znowu odnaleźlibyśmy nasz wspólny rytm i udawalibyśmy, że ostatnie miesiące się nie wydarzyły. Uważam jednak, że zasługujecie na porządne wyjaśnienia odnośnie tego, dlaczego na blogu od przeszło siedmiu miesięcy nie pojawiła się żadna recenzja, dlaczego przestałam komentować wasze...
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia