
Październik minął mi równie szybko jak wrzesień. Jak widzicie posty na blogu pojawiają się regularnie, więc chyba nie mogę narzekać na swoje rozdysponowanie czasem, ale powoli zbliżają się do mnie te najcięższe dni i zobaczymy. Jestem zadowolona ze swojego październikowego wyniku, opublikowałam 12 postów i przeczytałam 7 książek.
RECENZJE: 5
Syn Neptuna, Rick Riordan
Wybacz mi, Leonardzie, Matthew Quick
Król Kruków, Maggie Stiefvater
Nowy przywódca, Julianna Baggott
Ten below zero, Whitney Barbetti
+ LEKTURY
Zbrodnia...