środa, 31 października 2018

Podsumowanie października

W październiku musiałam wrócić na uczelnię i już się zaczęło... W przeciągu pierwszego miesiąca miałam tyle wejściówek i kolokwiów, że aż sama w to nie wierzę, strach się bać, co będzie dalej. Mimo to sukcesywnie piszę recenzje na bloga, staram się być aktywna na Instagramie na tyle, na ile pozwalają mi na to komunikacja miejska i wykłady (xD). Do tego w październiku udało mi się przeczytać 3 książki, z czego jestem raczej średnio zadowolona, mam nadzieję, że listopad będzie lepszy. Do tego razem z Chaos Cupcake wybrałam się na Targi Książki w Krakowie i jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu ♥ Same targi wypadły dość średnio w moim odczuciu, ale dobrze było się tak wyrwać na weekend, do tego obkupiłam się jak szalona na stoisku EpikPage ;) 


Z R E C E N Z O W A N E

W październiku na blogu pojawiły się cztery recenzje książek. Miesiąc zaczęliśmy z Pasażerką Alexandry Bracken. Miałam okazję zapoznać się już z ta autorką przy okazji jej trylogii Mroczne umysły, jednak ta powieść jest według mnie słabsza od jej poprzednich książek. Bracken nie stanęła na wysokości zadania, ta historia miała tak ogromny potencjał, a został on kompletnie zmarnowany, do tego dochodzi moja ogromna niechęć do głównej bohaterki i przepis na katastrofę gwarantowany. Następnie mogliście przeczytać recenzję Języka cierni Leigh Bardugo, czyli jednej z moich najukochańszych autorek. Oczywiście i tym razem nie zawiodła, tworząc niesamowity, klimatyczny zbiór opowiadań z krain, które poznaliśmy przy okazji jej uniwersum Grisza. W ramach mojego przekonywania się do polskich pisarzy, sięgnęłam po Clovisa La Fay. Magiczne akta Scotland Yardu i powiem wam, że to było naprawdę dobre! Może opisy momentami mnie nużyły, lecz świat wykreowany był intrygujący, a bohaterowie wielowymiarowi i przyjemnie wspominam tę lekturę. Nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie mi do gustu. Na końcu nareszcie opublikowałam zaległą recenzję Dworu skrzydeł i zguby Sary J. Maas. Książkę przeczytałam jeszcze w kwietniu, lecz długo nie potrafiłam zebrać moich myśli. Szczerze, seria Dworów nie jest jakaś specjalnie wybitna i w zasadzie mogę powiedzieć, że kocham ją tylko ze względu na drugi tom, czyli niezapomniany, cudowny Dwór mgieł i furii. Zakończenie trylogii odnoszącej się do losów Feyry i Rhysanda był całkiem w porządku, ale mnie nie zauroczył, zabrakło mi akcji, a Sarze odwagi... Więcej jednak przeczytacie o tym w recenzji ;)




I N N E   P O S T Y

Październik zaczęliśmy od mojego podsumowania pierwszego miesiąca spędzonego na Instagramie! Przedstawiłam wam kilka powodów, dla których naprawdę warto dołączyć do społeczności bookstagramowiczów, za niedługo minie drugi miesiąc i wciąż jestem zachwycona tym miejscem. Jeśli jeszcze nie widzieliście mojego profilu, koniecznie wpadnijcie i zostawcie po sobie ślad (@booksbygeekgirl)! Następnie kontynuowałam naszą małą serię i opublikowałam drugi przegląd dramowy, w którym przedstawiłam wam tytuły, jakie obejrzałam na przestrzeni kwietnia, maja i czerwca! Na liście znalazło się kilka naprawdę wartych polecenia seriali, zarówno tych o lżejszej, jak i dojrzalszej tematyce, dlatego jestem pewna, że każdy z was znajdzie coś dla siebie. Później na blogu pojawił się Przegląd filmowy #2, w którym opowiedziałam wam o pięciu nowych filmach, jakie obejrzałam.


Listopad to miesiąc, w którym będę jeszcze bardziej zajęta niż teraz. 9-11 listopada jadę na wycieczkę do Pragi, oczywiście mam zamiar wybrać się do kina na Fantastyczne Zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda oraz Burn The Stage: The Movie z moim ukochanym BTS ♥ W międzyczasie pewnie dopadnie mnie uczelnia, ale staram się o tym nie myśleć ;) A wy jakie macie plany na listopad? Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach! Oraz oczywiście wrażeniami z Targów Książki w Krakowie! Byliście czy nie udało wam się dotrzeć? Co wam się podobało, a co nie? Jakie książki przywieźliście ze sobą? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj drogi Czytelniku!
Każde Twoje słowo sprawi mi wiele radości, niezależnie czy są to słowa pochwały, krytyki, obietnica przeczytania recenzowanej książki w przyszłości - wszystko wywoła na mojej twarzy geekowaty uśmiech.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia