
Jestem ogromną fanką motywu drugich szans, kiedy byli kochankowie rozstali się w gniewie, ale pod warstwą nienawiści wciąż płonie miłość, dlatego choć wcześniej nie miałam do czynienia z Adrianą Locke i choć okładka nie jest szczególnie trafiona, po przeczytaniu opisu wiedziałam, że muszę dorwać tę książkę i przekonać się, jakie emocjonalne tsunami przygotowała dla nas autorka. Zdecydowanie się nie zawiodłam!
Siniaki znikają. Blizny pozostają jako świadectwo tego, że się żyło. Walczyło. Kochało.
Łatwo jest się zakochać. Z...