piątek, 16 grudnia 2016

Berło Serapisa i inne opowiadania, czyli potężna dawka humoru na zły dzień

Nie jestem miłośniczką dodatkowych opowiadań do serii, z reguły bardzo rzadko po nie sięgam, ale jak możecie się domyślić, Rick Riordan zawsze jest wyjątkiem wyjątków, więc bez dłuższego wahania wyposażyłam się w jego zbiór dziewięciu opowiadań. Nie wiedziałam do końca, czego się spodziewać, ale jak zawsze zostałam przez tego autora mile zaskoczona.

Berło Serapisa i inne opowiadania to jedyna taka książka Ricka Riordana na świecie, zawierająca wszystkie opowiadania ze świata greckich i rzymskich herosów oraz egipskich magów. To obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów, w której będzie można znaleźć crossovery między egispką a grecką rzeczywistością, nieznane przygody Percy'ego Jacksona, a wszystko to utrzymane w atmosferze trzymającej w napięciu przygody! 

Każde opowiadanie stanowi odrębną całość i chronologicznie pochodzą z różnych etapów historii Percy'ego, bo to głównie wokół syna Posejdona skupiają się kolejne fragmenty (już sam ten fakt wystarczył mi do absolutnego szczęścia!). Niektóre z opowiadań zostały umiejscowione jeszcze przed wydarzeniami z Ostatniego Olimpijczyka, niektóre tuż po, inne wiążą się już ściśle z powieściami z serii o Olimpijskich Herosach, a jedno z z nich odwołuje się nawet do momentu, w którym Percy jeszcze nie wiedział, iż jest półbogiem! Tak bogaty przekrój pozwalał spojrzeć na znane nam z kolejnych tomów wydarzenia z innej, nieco szerszej perspektywy, docenić zmianę w stylu pisania autora i odnowić swoją miłość do poszczególnych bohaterów (nawet nie wiedziałam, że tak bardzo tęskniłam za cudownym Percabeth!).  

To, co łączy wszystkie dziewięć opowiadań, to niewątpliwie wspaniały, błyskotliwy humor Ricka Riordana, który jak zawsze wybija się na pierwszy plan w każdej opowiadanej przez niego historii. Uwielbiam sposób, w jaki ten autor pisze, wprawiając czytelnika w doskonały nastrój zaledwie kilkudziesięciostronicowymi dodatkami! Wydaje się, że to niewiele, ale każde opowiadanie było w stanie doświadczyć mi tych samych emocji, co pełnowymiarowa powieść: bałam się o bohaterów, kibicowałam im, w napięciu czekając na rozwiązanie akcji, a jednocześnie nie mogłam powstrzymać się od szerokiego uśmiechu, bo czytanie Riordana to czysta radość. Za każdym razem, kiedy zabieram się za jego twórczość, czuję się tak, jakbym po długim okresie czasu znalazła się z powrotem w domu albo spotykała się ze starym przyjacielem – to wszystko jest tak przyjemnie znajome, a jednocześnie za każdym razem autor jest w stanie zaskoczyć mnie czymś nowym.

Berło Serapisa i inne opowiadania to idealny dodatek dla fanów twórczości Ricka Riordana, ale raczej nie polecałabym go osobom, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z uniwersum stworzonym przez tego pisarza. Nie wszystkie nowelki były na tym samym poziomie, niektóre stanowiły po prostu miły przerywnik w codzienności, inne z kolei pozwalały na poznanie psychiki pobocznych bohaterów, którzy jednak odegrali potem ważną rolę w fabule książek. Głównie kupiły mnie cztery tytuły: Korona Ptolemeusza, Percy Jackson i laska Hermesa, Leo Valdez i pościg za Bufordem oraz Pamiętnik Luke'a Castellana. Jednak chociaż ten zbiór opowiadań nie jest pozbawiony wad i odrobinę gorszych momentów, to stanowi tak świetną rozrywkę, że po wielu tygodniach wyciągnął mnie z kaca książkowego! Jeśli szukacie dobrego lekarstwa na czytelniczy zastój, nie znajdziecie lepszego specyfiku od pełnej humoru twórczości Ricka Riordana.

★★★★★★

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj drogi Czytelniku!
Każde Twoje słowo sprawi mi wiele radości, niezależnie czy są to słowa pochwały, krytyki, obietnica przeczytania recenzowanej książki w przyszłości - wszystko wywoła na mojej twarzy geekowaty uśmiech.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia