czwartek, 7 lipca 2016

Stosik #5

Już tradycyjnie nadszedł czas na pochwalenie się zdobyczami, które zasiliły moją biblioteczkę przez ostatnie dwa miesiące. Jestem szczególnie zadowolona z tego stosiku, ponieważ udało mi się zdobyć niesamowite perełki i uśmiech sam pojawia się na mojej twarzy, gdy o nich myślę! Właściwie wystarczyłyby mi tylko te dwie książki Sary J. Maas i już byłabym w niebie, bo to Maas, bezapelacyjna królowa! Tymczasem udało mi się zgarnąć także kilka innych powieści, które szturmem zdobywają blogosferę, a teraz także, mam nadzieję, zagnieżdżą się na stałe w moim serduchu, chociaż nie wiem, gdzie znajdę dla nich miejsce ;) 

  • USERNAME: EVIE, Joe Sugg – będzie to moja pierwsza powieść graficzna, więc nie jestem pewna, jak wypadnie na tle całego zestawienia. Uwielbiam filmiki zamieszczane na YouTubie przez Joe, bo są mega zabawne, dlatego jestem ciekawa, co dla nas przyszykował w swoim komiksie.
  • OBCA, Diana Gabaldon – wymiana na LC; w końcu będę mogła przekonać się na własnej skórze, skąd się wziął fenomen Obcej! :3
  • TYTANY, Victoria Scott – egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa IUVI; zaskakująca historia, która zupełnie niespodziewanie chwyciła mnie za serce, powieliła jednak kilka rozwiązań fabularnych z uwielbianego przeze mnie Wyścigu śmierci Maggie Stiefvater; recenzja – klik
  • KRÓLOWA CIENI, Sarah J. Maas – powrót Celaeny, czyli 840 stron istnego szaleństwa! Czuję, że ta książka mnie zniszczy.
  • DWÓR CIERNI I RÓŻ, Sarah J. Maas – mój obecnie największy życiowy dylemat? Nie wiem, czy powinnam zacząć od czwartego tomu Szklanego tronu, czy od niesamowitego retellingu Pięknej i Bestii.
  • SIMON ORAZ INNI HOMO SAPIENS, Becky Albertalli – majowy Epikbox, jego unboxing znajdziecie tutaj; na zagranicznym booktubie chwalona, ale w blogosferze pojawiły się już pierwsze negatywne recenzje, które ostudziły chwilowo mój zapał.
  • PROMYCZEK, Kim Holden – powtarzałam to już wielokrotnie i powtórzę jeszcze raz: jeśli chodzi o książki, bardzo łatwo się wzruszam i płakanie podczas lektury jest dla mnie jednym z wyznaczników tego, że książka jest naprawdę dobra, więc jak miałam się powstrzymać przed kupnem Promyczka, który podobno zagwarantuje mi emocjonalny rollercoaster, który zakończy się fontanną łez?! Ja żyję dla pięknych powieści NA.
  • ZANIM SIĘ POJAWIŁEŚ, Jojo Moyes – jak wyżej, z tym że na dokładkę mam Sama Claflina na okładce <3
  • NIEBEZPIECZNE KŁAMSTWA, Becca Fitzpatrick – powiem szczerze: z tą autorką łączy mnie coś w rodzaju love-hate relationship: wiem, że jej powieści niekoniecznie są dobre, a i tak jak ostatnia masochistka sięgam po kolejne, bo jest w nich coś takiego, że trudno się od nich trzymać z daleka. Czytałam całą serię Szeptem, potem również Black Ice i ta druga powieść podobała mi się o wiele bardziej, dlatego cieszę się, że Becca Fitzpatrick została w klimatach lekkiego thrillera młodzieżowego i liczę, że Niebezpieczne kłamstwa będą równie dobrą powieścią co Black Ice.
  • OD ZŁEJ DO PRZEKLĘTEJ, Katie Alender – egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Feeria Young; tę trylogię dopadł syndrom drugiego tomu, bardzo się zawiodłam i odradzam sięgnięcie po tę powieść, według mnie Złe dziewczyny nie umierają powinny pozostać jednotomówką; z recenzją możecie się zapoznać tutaj
  • PLAYLIST FOR THE DEAD. POSŁUCHAJ, A ZROZUMIESZ, Michelle Falkoff – wymiana na LC; było o tej książce dość głośno, a ja od dawna nie czytałam żadnego contemporary, więc postanowiłam dać tej powieści szansę.
  • OCALENIE CALLIE I KAYDENA, Jessica Sorensen – wymiana na LC; autorka zakończyła poprzedni tom (recenzja Przypadków Callie i Kaydena) w takim momencie, że miałam ciary i od tamtej pory polowałam na drugą część ich historii, dlatego jestem przeszczęśliwa, że będę mogła się za nią zabrać w najbliższym czasie.
  • ALIVE. ŻYWI, Scott Sigler – egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Feeria Young; od dawna nie czytałam żadnej dystopii, dlatego skusiłam się na powieść Scotta Siglera i chociaż ostatnie sto stron było istnym szaleństwem, nie potrafię zapomnieć o dłużącym się, niepotrzebnie rozbudowanym wstępie, podczas którego bohaterowie tylko idą, idą i idą...; recenzja tutaj
  • ARKTYCZNY DOTYK, Jennifer L. Armentrot – po recenzji Ognistego pocałunku – klik – chyba nie spodziewaliście się po mnie niczego innego, prawda? Zakochałam się w kolejnej serii od Jennifer L. Armentrout, mimo że w ogóle się tego nie spodziewałam!
  • KRÓLOWA TEARLINGU, Erica Johansen – wygrana w konkursie na blogu Bucherwelt; nawet nie wiecie, jak bardzo się ucieszyłam z tej wygranej, bo na Królową Tearlingu miałam ochotę już od dłuższego czasu! Właśnie skończyłam ją czytać. Według mnie autorka bardzo zgrabnie wymknęła się wszelkich schematom, tworząc fascynujący świat łączący w sobie teraźniejszość i przeszłość, ale to głównie bohaterowie mnie zauroczyli.

Ten post zrobił się strasznie długaśny. Gratuluję wszystkim, którym udało się dobrnąć do końca bez ziewania, wywracania oczami czy sprawdzania, jak daleko jeszcze do spodu. Dajcie mi znać w komentarzach, którą książkę polecacie do przeczytania jako pierwszą, bo mam niemałą zagwozdkę, przydałaby mi się dobra porada i przyznajcie się, w jakie powieści niedawno się zaopatrzyliście! 

31 komentarzy:

  1. Zanim się pojawiłeś - i nic innego mnie tak nie interesuje! :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Maas to życie. Przeczytałam już obie, zarówno Królową Cieni, jak i historię Tamlina i Feyre, przy czym ta druga minimalnie lepsza :) Zanim się pojawiłeś, ileż ja łez wylałam na książce, jak i filmie! Kocham, kocham, kocham
    Obcą też kocham! Tyle dobroci w tym stosie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale skarby! "Królowa cieni" to świetna część - pokusiłabym się o stwierdzenie, że najlepsza z dotychczasowych :) "Dwór cierni i róż" też świetny :D
    "Obca" to książka (seria) ze świetnymi bohaterami, których kocham - szczególnie Jamiego ❤
    Zazdroszczę nabytków i życzę przyjemnej lektury!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Niby byłam zainteresowana "Username: Evie", a z drugiej strony boję się, że ta powieść graficzna była "pisana" jedynie dla pieniędzy i jeszcze większego rozgłosu jego kanału. Przynajmniej tak postrzegam książkę Zoelli, która chyba starała się wydać coś na siłę - ostatnio miałam możliwość przeczytania kilku rozdziałów i jestem szczerze zawiedziona, chyba pięcioletnie dziecko napisałoby niektóre sceny lepiej. O Dianie Gabaldon słyszę dużo na zagranicznych kanałach, szczególnie u Sashy z abookutopia, ale czuję, że to nie dla mnie - mimo że klimaty szkockie zawsze mnie do siebie ciągnęły i z miłą chęcią odwiedziłabym Wielką Brytanię. Co do "Tytanów" to jestem średnio zainteresowana po niemiłej przygodzie z "Ogniem i wodą" Scott. "Królową cieni" przeczytam, ale dopiero po trzecim tomie, którego potwornie się boję, czuję, że mi się raczej nie spodoba.
    Yyy... "Dwór cierni i róż" na pewno nie jest niesamowitym retellingiem. Aż brak mi słów, ale po więcej zaproszę Cię na recenzję. Mam nadzieję, że nie zawiedziesz się tak bardzo jak ja :(
    Ile zdobyczy, zazdroszczę :( Pierwszą przeczytaj... Zanim się pojawiłeś albo Promyczka - to powieści, których opinii jestem najbardziej ciekawa.
    Pozdrawiam i zapraszam na recenzję "Dworu cierni i róż"! pattbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki cudny stosik *.* Co prawda czytałam z niego tylko "Zanim się pojawiłeś" (rewelacja. Nie napłakałam się tyle na żadnej innej książce), "Ocalenie Callie i Kaydena" (ubóstwiam) oraz "Playlist for the dead" (tu się zawiodłam. Strasznie mnie ona znudziła).

    Co do reszty - interesują mnie "Niebezpieczne kłamstwa", książki Sary J. Maas, "Królowa Tearlingu" oraz "Promyczek", który już niedługo wpadnie w moje łapki ^^

    Gratuluję tak pięknych zdobyczy i życzę miłej lektury ;) Pozdrawiam,
    ksiazki-bez-tajemnic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. O rany, ile cudeniek :) zazdroszczę takich nowości:3 ja na razie nie sprawiłam sobie nic nowego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale ci zazdroszczę tyle Sarah J. Maas <3 Widzę, że w czerwcu wszyscy zaszaleli, a do mnie wpadło tylko 5 książek... Może lipiec będzie lepszy! :D
    Buziaki kochana!
    BOOKBLOG

    OdpowiedzUsuń
  8. O jeju jakie wspaniałości 😍

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie również najbardziej ucieszyłyby obie książki Maas :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie byłam ciekawa czy w "Tytanach" jest sporo "inspiracji" z "Wyścigu śmierci". Obecnie czytam "Black ice" i póki co, tak jak Tobie, książka naprawdę mi się podoba. A tak poza tym: stosik naprawdę wygląda imponująco, najchętniej zabrałabym się za "Promyczka" :)

    Z przyjemnością obserwuję!
    LimoBooks :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie, same cudeńka ;)
    Ostatnio postanowiłam się w końcu przełamać i sięgnąć po jakiś komiks. Jak na zawołanie w sprzedaży ukazało się "Username: Evie". Teraz cały czas poluję na tą książkę, mam nadzieję że uda mi się ją przeczytać ;)
    Pozdrawiam
    Moment Of Dreams ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę "Zanim się pojawiłeś" ;) Życzę przyjemnego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  13. "Tytany" i "Królowa Tearlingu" już za mną. Pierwsza książka budzi we mnie mieszane uczucia i jest baaaaaaardzo podobna do "Wyścigu śmierci" Maggie Stiefvater. Recenzja wisi u mnie na blogu od wczoraj. "Królową Tearlingu" przyjęłam nieco cieplej, naprawdę dobra książka i z pewnością sięgnę po kontynuację.
    Pozdrawiam cieplutko :)
    gabRysiek recenzuje

    OdpowiedzUsuń
  14. "Zanim się pojawiłeś" zamówiłam i czekam na przesyłkę, chciałabym przeczytać ją jak najszybciej ;) "Promyczka" z kolei bardzo gorąco polecam, gdy po niego sięgałam nie wiedziałam, że ta książka może wzruszać, a jak się okazało wylałam przy niej morze łez.
    "Playlist for the Dead" czytałam i szczerze mówiąc podobało mi się dość średnio. "Ocalenie Callie i Kaydena" koniecznie muszę przeczytać, bo pierwszy tom naprawdę pod koniec szokuje.
    Miłej lektury! :)

    http://k-siazkowyswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaki cudny stos. "Zanim się pojawiłeś" też będę czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ile pyszności! :) Zazdroszczę Ci "Królowej cieni" i "Arktycznego dotyku". :)
    Właśnie czytam "Obcą" i o borze liściasty, jak ja kocham Jamiego! <3 Świetna powieść. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytam właśnie "Królową Cieni" i bierz się za nią jak najprędzej, bo ta książka jest genialna! Czuję, że ta książka jest taka trochę odrębna od poprzednich tomów, ale zrozumiesz jak zaczniesz.
    Zacny stosik! :)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.
    czytamboczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Moje stosiki zawsze są małe lub ich nie mam wcale, z racji tego, że oszczędzam. Ale udało mi że w ciągu tych dwóch, trzech miesięcy kilka fajnych pozycji.
    Pozdrawiam ♡
    http://myszkarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Dużo perełek tutaj widzę! Świetne pozycje, nic tylko wyczekiwać recenzji :D

    Pozdrawiam cieplutko!
    chocabom

    OdpowiedzUsuń
  20. Gdyby nie fakt, że Obca jeszcze się nie skończyła, w sensie cała ta seria to bym się pewnie za nią wzięła. Tak jakoś mi się nie śpieszy. Widzę że masz naprawdę ładny stosik. Zanim się pojawiłeś też kupiłam, tak samo jak Królową cieni. Reszty troszkę zazdroszczę, ale dzięki tym dwóm pozycjom nie tak bardzo. I widzę, że lubujesz w wymianach. Podziwiam, mi się to nigdy nie udaje xP

    OdpowiedzUsuń
  21. Z tych wszystkich książek czytałam tylko Zanim się pojawiłeś, więc nie bardzo mogę Ci polecić, od czego zacząć. Ale mając przed sobą Królową cieni, chyba nie potrafiłabym czytać niczego innego.... :D
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Powiem Ci, że trafiły ci się same perełki w tym miesiącu :) Zanim się pojawiłeś, Dwór cierni i róż, Królowa cieni i Królowa Tearlingu są to według mnie wspaniałe powieści <3

    OdpowiedzUsuń
  23. A juz zaczynałam książke pani Maas, ale jakos po 2 stronach zrezygnowałam :( misze siegnąć, ale kolejka jest długa ...
    Intryguje mnie Alive i niebezpieczne kłamstwa, ale jakos na razie nie sadze, ze je przeczytam...
    Tylko pozazdrościć tylu nowości :)
    Pozdrawiam!
    http://fanofbooks7.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Ojejku, ile tutaj cudeniek! Ja sama miałam ten sam dylemat, jeśli chodzi o Sarah J.Maas, ale ostatecznie zdecydowałam się na "Królową cieni" i wydaje mi się, że był to dobry wybór. Książka jest niewątpliwie długa, ale utrzymuje poziom poprzednich, a nawet ba - jest jeszcze lepsza.
    Jeśli zaś chodzi o "Królową Tearlingu" to prawie rok temu wypożyczyłam ją z biblioteki i konsekwentnie ją przedłużam, bo zwyczajnie nie mam czasu na lekturę. Coś czuję, że niebawem naprawdę będę musiała ją oddać...

    Życzę Ci jak najbardziej udanej lektury!
    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  25. O bożę aż mi ślinka cieknie gdy widzę tyle nowości! Nie mogę się doczekać aż sama dorwę się do tych tytułów! nowyrozdzal.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Ile dobroci ;) zanim się pojawiłeś bym Ci podkradla;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kurczę, naprawdę zazdroszczę, widzę, że masz tutaj same perełki.
    Z chęcią przeczytałabym "Promyczka", za którego jeszcze się nie zabrałam :D
    Gratuluję zdobyczy! :D
    Pozdrawiam,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny stos. Widzę w nim kilka perełek. Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń

Witaj drogi Czytelniku!
Każde Twoje słowo sprawi mi wiele radości, niezależnie czy są to słowa pochwały, krytyki, obietnica przeczytania recenzowanej książki w przyszłości - wszystko wywoła na mojej twarzy geekowaty uśmiech.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia