Dzisiaj mam dla Was przepiękny stosik, z którego jestem mega, mega zadowolona! Początkowo nie miał być taki imponujący, ale potem pojawiły się kuszące promocje na znak.com.pl, a ja byłam akurat w dużej depresji z powodu matur i musiałam sobie poprawić humor, więc pierwsza się na nie rzuciłam i efekt widzicie poniżej. Poza tym doszłam do wniosku, że ostatnio królowało u mnie New Adult, kupowałam za mało fantastyki i... tak jakoś wyszło.
TAK, JESTEM UZALEŻNIONA. I DOBRZE MI Z TYM.
Miecz lata, Rick Riordan – wujek Rick wraca, tym razem z mitologią nordycką, więc czemu by nie? Jak do tej pory miałam z nią najmniejszy kontakt w książkach, więc chętnie dowiem się nowych rzeczy, bo kocham wszelkiego rodzaju mitologie, a wujek Rick prawie nigdy nie zawodzi <3
W ramionach gwiazd, Amie Kaufman, Meaghan Spooner – piękna okładka, ale mam nadzieję na jeszcze lepsze wnętrze; uwielbiam wszystkie historie, które rozgrywają się w kosmosie, a ta zapowiada się naprawdę dobrze i ostrzyłam sobie na nią zęby od dłuższego czasu.Amber, Gail McHugh – wygrana w konkursie na LC; moja ochota na NA wciąż nie przeminęła i chyba tylko tym mogę wytłumaczyć obecność tej książki na mojej półce, bo czemu ja chciałam się zabrać za powieść opartą na znienawidzonym przeze mnie (i jakieś trzy czwarte czytelniczek) trójkącie miłosnym?! Chwilowa niepoczytalność. Ale postaram się do niej podejść bez uprzedzeń (taaa, akurat).
Układ, Elle Kennedy – wygrana w konkursie na LC; wspominałam już o moim njuadultowym nastroju? :D Jestem strasznie zadowolona z tego nabytku, zwłaszcza że wiele osób bardzo chwali tę powieść, a opis przypomina mi nieco Piękną katastrofę, którą uwielbiam.
Zaczekaj na mnie, J. Lynn – wymiana na LC; ten stosik sponsoruje gatunek New Adult, nie oszukujmy się; Jennifer L. Armentrout, więc musiałam to mieć, no!
Art&Soul, Brittainy C. Cherry – bo to. będzie. piękne.
Wyspa Potępionych, Melissa De La Cruz – wymiana na LC; miałam już jedno podejście do tej książki i nic z tego nie wyszło, jednak mam nadzieję, że tym razem uda mi się doczytać ją do końca.
Earl i ja i umierająca dziewczyna, Jesse Andrews – książka dotarła do mnie wraz z Moondrive Boxem, którego recenzję możecie przeczytać tutaj; słyszałam dużo dobrego na temat tej obyczajówki, zwłaszcza na zagranicznym booktubie, i jestem bardzo ciekawa, czy mi się spodoba, bo contemporary rzadko kiedy mnie zachwyca, ale nie traćmy nadziei!
A.B.C., Agata Christie – pewnie zaraz posypią się pełne dezaprobaty spojrzenia, ale do tej pory nie przeczytałam żadnej książki królowej kryminałów. Zawsze musi być ten pierwszy raz, a siostra polecała, więc zobaczymy.
Ognisty pocałunek, Jennifer L. Armentrout – bo jak miałam się trzymać z daleka od historii napisanej przez jedną z moich ulubionych autorek?! Zwłaszcza że teraz potrzebuję takich klimatów!
Porwana pieśniarka, Danielle L. Jensen – mówiłam już, że niedawno doszłam do wniosku, iż cierpię na niedobór fantastyki w swoim życiu i, choć początkowo nie byłam przekonana (trolle, seriously?), to te pozytywne recenzje sprawiły, że w końcu się przemogłam.
Greccy herosi według Percy'ego Jacksona, Rick Riordan – musiałam, po prostu musiałam! Liczę na Percy'ego w jego najlepszym narratorskim wydaniu!
Pamiętnik z mrówkoszczelnej kasety, Mark Helprin – na powieści Helprina czaiłam się od dawna, choć skłaniałam się bardziej w stronę Zimowej opowieści. Jest jednak Pamiętnik, a wraz z nim dobre chęci, by się zabrać za twórczość tego pisarza.
Dziewczyna z pociągu, Paula Hawkins – czyli książka, o której jest głośno, a ja muszę się w końcu dowiedzieć dlaczego.
Chłopak nikt, Allen Zadoff – wymiana na LC; uwielbiam takie klimaty, a od dawna nie miałam okazji przeczytać podobnej książki, więc nie mogę się już doczekać, aż się za nią zabiorę
Blackout, Mira Grant – czyli finał trylogii Przegląd Końca Świata, jednej z moich najukochańszych serii ever! Chyba od roku odkładałam przeczytanie ostatniej części, ale muszę się w końcu wziąć w garść, bo naprawdę, naprawdę, naprawdę chcę wiedzieć, co się stanie z Shaunem i Georgią!
Trochę zaszalałam, ale dobrze mi z tym ;) Pochwalcie się w komentarzach swoimi najnowszymi zdobyczami i podpowiedzcie, za którą książkę powinnam zabrać się w pierwszej kolejności!
Koniecznie musisz nadrobić kryminały Agaty Christie, bo są genialne (według mnie) ;)
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to świetny stosik i wszystko bym z niego przygarnęła :D
Pozdrawiam ! Dolina Książek
Dużo ciekawych tytułów, a Remedium to REWELACJA! Nie zrażaj się na początku.. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą! :)
Zazdroszczę takiego stosika, u mnie nic się w kwietniu nie pojawiło, poza ebookiem "Koraliny". Ale już w maju będzie lepiej bo już zrobiłam zamówienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
http://myszkarecenzuje.blogspot.com
Ja właśnie skończyłam układ i jestem zakochana :) Art&Soul też piękne, a remedium bardzo chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książko, miłości moja
Zazdroszczę "W ramionach gwiazd" nie mogę się doczekać aż sama przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWow, naprawdę zaszalałaś :D. Aż Ci zazdroszczę takich wspaniałych tytułów ;). Chociaż ja też ostatnio trochę zaszalałam, jak masz chęć to zapraszam do obejrzenia mojego stosiku:
OdpowiedzUsuńhttp://biblioteczkadagmary.blogspot.com/2016/05/ksiazkowe-podsumowanie-kwietnia.html
Pozdrawiam
Ale stosisko :D Ja najbardziej chciałabym przeczytać z tych zdobyczy "Porwaną pieśniarkę" :)
OdpowiedzUsuń"Amber" to gniot, ale za to "Blackout" to bomba :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobyczy!
OdpowiedzUsuńTyle ciekawych książek się w nim znalazło, że aż Ci trochę zazdroszczę :)
Żadnej nie mam, o kilku słyszałam, wszystkich zazdroszczę. Coś czuję, że gdy nadejdzie mój czas skończy się tak samo, albo nawet i gorzej niż w Twoim przypadku. A matury jak? Zadowolona jak na razie jesteś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://czytadelnia-joan.blogspot.com ;3
Na razie w dobrym humorze i z optymistycznym nastawieniem, bo polski był naprawdę łatwy, przynajmniej dla mnie. Jutro pewnie będzie gorzej, bo trzeba będzie się zmierzyć z "królową nauk", ale liczę, że uda mi się ją napisać na zakładaną przeze mnie liczbę punktów. Ten tydzień to tak naprawdę rozgrzewka, to przyszłego się boję - biologia i chemia!
UsuńJaki wspaniały stosik *.*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ^.^
Pozdrawiam :)
Piękny stos! Porwana pieśniarka jest w drodze do mnie, ostatnio zamówiłam. Muszę też dokupić Blackout, przypomniałam sobie, jak zobaczyłam go u ciebie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam na nową recenzję :)
gabRysiek recenzuje
:O RETY JAKIE STOSY! Ale Ci zazdroszczę, naprawdę! :O
OdpowiedzUsuńDziewczynę z pociągu odłóż na później, może nie być tak genialna jak się wydaje, bo mnie niestety mocno rozczarowała. Porwana pieśniarka nie jest zła, przynajmniej jak dla mnie, co staram się fantasy łukiem omijać. :D Za to Układ, Amber, sama jestem ich ciekawa. ;) Po Collide Pani McHugh nie wiem, czego się spodziewać, czy czegoś podobnego po pierwszej części serii, czy czegoś znacznie lepszego, a tak mówią. No i cudowna Art & Soul, którą muszę sobie kupić <3
Sama chyba nie wiedziałabym od czego zacząć. Tyle dobroci!!
OdpowiedzUsuńImponujący stosik, ale niestety nic z niego jeszcze nie czytałam, a bardzo bym chciała.
OdpowiedzUsuńPiękne stosy! Tak wielu pozycji zazdroszczę <3
OdpowiedzUsuńWow, cudne zdobycze! :) Kilka z nich wpadło także i w moje łapki w ostatnim czasie. :) A najbardziej zazdroszczę Ci "Art&Soul". :)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie jest na czym oko zawiesić - cudne zdobycze. Aż siedem książek z Twojego stosu mam za sobą, a dwie w miarę najbliższych planach: "Porwaną pieśniarkę" oraz "Remedium" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę Ci przyjemnej lektury :D
houseofreaders.blogspot.com
Układ jest świetny <3
OdpowiedzUsuń'W ramionach gwiazd', 'Układ', 'Art.&Soul' i 'Porwana pieśniarka' - to wszystko również na mnie czeka! Stos(ik) potężny i piękny, mam nadzieję, że wszystkie lektury cię zachwycą, choć z tego book haulu nic nie czytałam!
OdpowiedzUsuńAż nie wiem od czego zacząć!
OdpowiedzUsuńMoże od "Art&Soul" - to zdecydowanie moja perełka z ostatniego miesiąca! Pełna emocji, wzruszająca, piękna! Polecam bardzo, bardzo gorąco! "Układ" również był dla mnie naprawdę świetnym New Adult! "Amber" także polecam, choć to nieco specyficzna książka, moim zdaniem ;) Z kolei "W ramionach gwiazd" oraz "Dziewczyna z pociągu" bardzo mnie ciekawią, chciałabym obie wkrótce przeczytać :)
Miłej lektury!
Jaki piękny stosik *-* Najbardziej zazdroszczę Art&Soul - opis zaintrygował mnie, gdy tylko usłyszałam o tej pozycji, a późniejsze recenzje tylko podsycały moje pragnienie :D Koniecznie muszę wreszcie upolować tę książkę ♥
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciałam, aby na mojej półce pojawiło się również "W ramionach gwiazd" - książkę czytałam, ale w formie e-booka - bardzo mi się jednak spodobała i chciałabym aby zagościła u mnie na stałe ^^
Pozdrawiam i przepraszam za długą nieobecność :/
Bądź tu teraz
Sporo tego i same zachęcające tytuły. Jak matury?
OdpowiedzUsuńOgromny stos :D U mnie w poprzednim miesiącu jedynie 7 nowych książek, ale za to jakie! Wspaniali Królowie Dary, czy Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavnder, na które od dawna mam ochotę. Jestem bardzo zadowolony z wszystkich tych książek oraz z ich dość małej ilości (w końcu będę mieć czas nadrobić tytuły, które bardzo długo czekają na swoją kolej) :)
OdpowiedzUsuńhttp://mybooktown.blogspot.com/
Wielki ten twój stos. Ja niestety na tak ogromne zdobycze nie mogę sobie pozwolić ;) Zazdroszczę większości tytułów!
OdpowiedzUsuńWow... Wspaniały stosik. Zazdroszczę :-D Kilka książek mam na swojej półce. Naprawdę wspaniałe pozycje. Wiele jednak jeszcze przede mną ;-) Mam nadzieję, że nadrobię w wakacje.
OdpowiedzUsuńStosik przepiękny, choć przyznam szczerze, że dopiero jak się wczytałam w post (większość z wymiany itd) to się trochę uspokoiłam o twoje przeżycie "do pierwszego" po takim book haulu :D Książeczki takie drogie, ale jak się pojawią promocje to jakoś zapominam, że w sumie wcale danej pozycji (aż tak) nie potrzebowałam ;-;
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
www.bookish-galaxy.blogspot.com
Cudny stosik :D
OdpowiedzUsuńA.B.C. to bardzo miła lektura :) Jeśli, jednak coś nie przypadło Ci w niej do gustu to na podbudowanie gorąco polecam: Morderstwo w Orient Expressie oraz I nie było już nikogo. Te książki praktycznie na 100% powinny powalić ;)
OdpowiedzUsuńChłopak nikt to książja na jeden wieczór, ale za to wieczór pełen wrażeń, bo dzieje się sporo. Czyta się także przyjemnie i bez większych zgrzytów także polecam ^^
http://zapachstron.blogspot.com/
*nie przypadnie
UsuńUuuu *.* Jaki śliczny stosik! Chętni podebrałabym Ci "Remedium" i "Przegląd końca świata. Blackout" ;)
OdpowiedzUsuńPolecam z całego czytelniczego serducha "Miecz lata". Bardzo przyjemna, pełna typowego dla Riordana humoru... Jednak trzeba przyznać, że momentami zalatuje on trochę takim Percym Jacksonem w wersji 2.0, przemeblowanym z mitologii greckiej na nordycką. Ale poza tym nie mam żadnych innych zarzutów, więc jest całkiem dobrze ;)
Pozdrawiam i życzę miłej lektury
Arancione z bloga KsiążkoholizmPostępujący
Ale cudności <3
OdpowiedzUsuń