Greccy herosi według Percy'ego Jacksona byli absolutnie impulsywnym zakupem. Tak naprawdę nigdy nie planowałam zabierać się za ten zbiór dwunastu mitów o półbogach, ale podczas składania ostatniego zamówienia w księgarni zobaczyłam, że tytuł jest na przecenie i spontanicznie wrzuciłam go do koszyka. Ostatnimi czasy baaardzo rzadko zdarzają mi się podobne akcje, lecz tutaj zaryzykowałam. I z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to była wspaniała decyzja!
Kto uciął głowę Meduzie? Kogo wychowała niedźwiedzica? Kto ujarzmił Pegaza? Wie to doskonale każdy heros, a Percy Jackson opowie wam o bohaterskich czynach Perseusza, Atalanty, Bellerofonta i wielu innych greckich bohaterów.
Ten zbiór opowieści w zabawnym, swobodnym stylu, do jakiego Percy przyzwyczaił już czytelników („Sam miałem swego czasu złe doświadczenia, ale herosi, o których wam opowiem, to oldskulowe przykłady totalnego pecha. Dzielnie schrzanili wszystko, czego nikt przed nimi nie zdołał schrzanić.”), z dynamicznymi ilustracjami Johna Rocco, doskonale uzupełni kolekcję każdego fana twórczości Ricka Riordana – oraz każdego, kto potrzebuje herosa.
Szykujcie zatem płonące włócznie. Zakładajcie lwie skóry. Polerujcie tarcze i nie zapomnijcie włożyć strzał do kołczanu. Cofamy się w czasie o cztery tysiące lat, żeby ścinać głowy potworom, ratować królestwa, wpakować paru bogom strzały w tyłek, najechać na Królestwo Podziemi i okradać złych ludzi. A następnie, w ramach deseru, ginąć tragicznie i w męczarniach. Gotowi? Doskonale. Do dzieła!
Lubimyczytac
Strasznie się cieszę, że Rick Riordan w tym zbiorze postawił głównie na mniej znanych herosów. Jestem ogromną fanką mitologii greckiej, Parandowskiego czytałam kilka(naście) razy, a mimo to autorowi udało się kilka razy mnie zaskoczyć przedstawionymi historiami. Oprócz takich półboskich celebrytów jak Herakles, Perseusz czy Orfeusz znalazło się miejsce dla Kyrene, Psyche, Faetona czy Otrery i czytanie o ich przygodach było dla mnie czystą przyjemnością! Klasyczne opowieści ze starożytności nadal nimi są, autor zachował to, co powinno zostać zachowane, ale odświeżył mity w wyjątkowy, porywający sposób.
Humor, humor i jeszcze raz humor. W trylogii o bogach egipskich czy w Olimpijskich herosach wydawało mi się, że dowcip Riordana nie jest już tak błyskotliwy, tymczasem w Greckich herosach według Percy'ego Jacksona otrzymujemy ponownie komiczną narrację w najlepszym wydaniu, dosłownie nie mogłam przestać się uśmiechać i pod koniec zaczynała mnie już boleć szczęka od nieschodzącego z twarzy banana. Zabawny, genialny styl pisania Ricka Riordana i jego pomysłowość to po prostu cud, miód i orzeszki! Mitologia à la Percy Jackson dała mi podczas czytania mnóstwo radości, bo ten młody syn Posejdona swoim stylem bycia i sposobem opowiadania dostarcza mnóstwo powodów do śmiechu.
Muszę również zwrócić uwagę na stronę graficzną Greckich herosów według Percy'ego Jacksona (źródło). Wszystkie strony zawierają kolorowe obramowanie, ponadto znajdziemy tu mnóstwo ilustracji. Każdy rozdział rozpoczyna się od małego obrazu przedstawiającego bohatera mitu, można też znaleźć mnóstwo pionowych grafik zajmujących 1/3 szerokości strony, które urozmaicają lekturę. Muszę jednak przyznać, że liczyłam na więcej całostronicowych ilustracji - na każdą opowieść przypada dokładnie jedna przedstawiająca konkretną scenę lub postać, więc w sumie mamy ich dwanaście, ale po cichu czuję niedosyt, bo John Rocco jest naprawdę utalentowanym ilustratorem i żałuję, że w książce nie znalazło się więcej całostronicowych obrazów.
Podsumowując, Greccy herosi według Percy'ego Jacksona to po prostu mnóstwo genialnego humoru i oryginalnie przedstawionych mitów. Dawkowałam sobie kolejne historie o herosach i każdego dnia czytałam dwie nowe opowieści, rozkoszując się kreatywnością autora. Jestem zachwycona jego nowatorskim podejściem, dzięki któremu księgę sporej wielkości pochłania się w mgnieniu oka. Ostatnio tylko zawodziłam się na Ricku Riordanie, po którym spodziewam się naprawdę wiele, a Greccy herosi według Percy'ego Jacksona przypomnieli mi, za co tak bardzo pokochałam jego twórczość.
Humor, humor i jeszcze raz humor. W trylogii o bogach egipskich czy w Olimpijskich herosach wydawało mi się, że dowcip Riordana nie jest już tak błyskotliwy, tymczasem w Greckich herosach według Percy'ego Jacksona otrzymujemy ponownie komiczną narrację w najlepszym wydaniu, dosłownie nie mogłam przestać się uśmiechać i pod koniec zaczynała mnie już boleć szczęka od nieschodzącego z twarzy banana. Zabawny, genialny styl pisania Ricka Riordana i jego pomysłowość to po prostu cud, miód i orzeszki! Mitologia à la Percy Jackson dała mi podczas czytania mnóstwo radości, bo ten młody syn Posejdona swoim stylem bycia i sposobem opowiadania dostarcza mnóstwo powodów do śmiechu.
Muszę również zwrócić uwagę na stronę graficzną Greckich herosów według Percy'ego Jacksona (źródło). Wszystkie strony zawierają kolorowe obramowanie, ponadto znajdziemy tu mnóstwo ilustracji. Każdy rozdział rozpoczyna się od małego obrazu przedstawiającego bohatera mitu, można też znaleźć mnóstwo pionowych grafik zajmujących 1/3 szerokości strony, które urozmaicają lekturę. Muszę jednak przyznać, że liczyłam na więcej całostronicowych ilustracji - na każdą opowieść przypada dokładnie jedna przedstawiająca konkretną scenę lub postać, więc w sumie mamy ich dwanaście, ale po cichu czuję niedosyt, bo John Rocco jest naprawdę utalentowanym ilustratorem i żałuję, że w książce nie znalazło się więcej całostronicowych obrazów.
Podsumowując, Greccy herosi według Percy'ego Jacksona to po prostu mnóstwo genialnego humoru i oryginalnie przedstawionych mitów. Dawkowałam sobie kolejne historie o herosach i każdego dnia czytałam dwie nowe opowieści, rozkoszując się kreatywnością autora. Jestem zachwycona jego nowatorskim podejściem, dzięki któremu księgę sporej wielkości pochłania się w mgnieniu oka. Ostatnio tylko zawodziłam się na Ricku Riordanie, po którym spodziewam się naprawdę wiele, a Greccy herosi według Percy'ego Jacksona przypomnieli mi, za co tak bardzo pokochałam jego twórczość.
7,5/10
Dobra, wiem, książkoholicy mnie za to zabiją - nie lubię Ricka Riordana. Ze wszystkich książek jego autorstwa, jakie miałam okazję czytać, polubiłam tylko pierwszą część Percy'ego (choć myślę, że było to spowodowane tym, że czytałam go dosyć dawno temu) i "Zagubionego herosa". Potem miałam wrażenie, jakby Riordan stracił wenę i poziom. A szkoda, bo w Obozie Herosów się zakochałam i wiele bym dała, żeby łączyły mnie z nim o wiele przyjemniejsze wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja "Korony w mroku", zapraszam!
Czytałam „Greckich Bogów według Percy'ego Jacksona" i raczej nie planuję kupować drugiego tomu. Tak jak Ty jestem ogromną fanką mitologii, więc w tym zbiorze, który czytałam, nic mnie nie zaskoczyło. Choć muszę przyznać, że humor świetny, a ilustracje piękne. Mimo wszystko szkoda mi 50 złotych na drugą część.
OdpowiedzUsuńDruga Strona Książek
Nie przepadam za mitologią, więc chyba dlatego nigdy nie czytałam nic Riordana ;) Chociaż wszyscy tak chwalą, że dziwię się jak to się stało, że nigdy nie miałam jego książek w rękach ;) Nie wykluczam całkowicie, ale na ten moment raczej nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńTę książkę (i "Bogów" też") dostanę na zakończenie roku szkolnego, więc już nie mogę się doczekać. :)
OdpowiedzUsuńMitologię uwielbiam, więc sama się dziwię, że nie sięgnęłam jeszcze po serię Riordana... a może po prostu już jestem na to za stara? Ale kto wie... może kiedyś nadrobię te zaległości?
OdpowiedzUsuńNa razie przeczytałam cztery tomy serii o Percym, ale gdy już ją skończę, na pewno sięgnę po "Greckich Herosów", bo uwielbiam sposób w jaki Rick Riordan przedstawia mitologię.
OdpowiedzUsuńhttp://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/
Co do humoru to tak. :D Ja dopiero przeczytałam ,,Greccy Bogowie według Percy'ego Jacksona" a teraz czytam ,,Złodzieja pioruna" i być może jak skończę tą serię to spróbuję właśnie sięgnąć po tych Herosów. :)
OdpowiedzUsuńLost in books
Bardzo lubię książki, w których nie brakuje humoru :) Z tego co widzę, ta seria oraz książki wydane w kontynuacji są fenomenalne, więc w przyszłości mam zamiar się z nimi bliżej zapoznać.
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Uwielbiam greckę mitologię, ilustracje i Ricka Riordana i zamierzam zaopatrzyć się w te dwie ilustrowane ksiązki jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie książki Riordana i przyznam, że jakoś nie wywarły na mnie specjalnego wrażenia, więc wątpię, że sięgnę po ten zbiór. Chociaż nigdy nie wiadomo, czasami też spontanicznie kupuję książki, więc nie zarzekam się, że na pewno nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńTa książka prezentuje się pięknie, na pewno kiedyś po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę czwarty tom przygód Percy'ego, niedługo zabiorę się za piąty i już żałuję, że nie mam tego dodatku bo strasznej mi chęci narobiłaś na tę książkę ;). Choć akurat ilustracje niezbyt mnie interesują to z przyjemnością przeczytałabym te mity w nowej, Riordanowskiej odsłonie ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Muszę ją zdobyć *.* Co prawda mitologia grecka zawsze mnie nudziła, ale w wydaniu riordanowskim na pewno bardziej przypadnie mi do gustu. Choć teraz mam już po mału wrażenie, że ten autor pisze tylko po to by coś wydać i zaczyna kopiować własne pomysły... Oj, tam! I tak zamierzam przeczytać ten zbiór oraz "Greckich bogów według PJ". Głównie po to by przekonać samą siebie, że mitologia nie musi być nudna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia z bloga KsiążkoholizmPostępujący
Już tyle dobrego słyszałam o twórczości Percy'ego Jacksona, że muszę w końcu się z nią zapoznać! :)
OdpowiedzUsuńJejku, tego autora uwielbia mój brat :) Kiedyś muszę zrobić mu prezent i kupić całą serię najlepiej. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się koniecznie za to zabrać!
OdpowiedzUsuńZ książkami przy kawie
Niestety nie czytałem jeszcze żadnej książki Ricka Riordana, jednak mam na nie ogromną ochotę. Myślę, że do końca roku uda mi się przeczytać choćby kilka książek z serii o Percym :)
OdpowiedzUsuńhttp://mybooktown.blogspot.com/