niedziela, 7 maja 2017

LBA #3

Czas na kolejny tag, do którego zostałam nominowana wieki temu, a do tej pory jeszcze nie miałam szansy do niego usiąść i go opublikować. Ale hej!, tym razem jest z października, więc widać jakiś postęp ;) Do wykoniania LBA zostałam nominowana przez Jeszcze tylko rozdział. Nie przedłużając, zapraszam was do zapoznania się z moimi odpowiedziami. 

1. Jaki jest twój ulubiony miesiąc?
Kwiecień. Nie jest wtedy ani za zimno, ani za gorąco, słońce zaczyna już ładnie świecić, przyroda budzi się do życia i wszędzie jest po prostu ładniej, jeśli to ma jakikolwiek sens. Czuć, że zmienia się atmosfera i ogólnie jest radośniej, a ja łapię się wszelkich możliwych pozytywów ;) Trudno to wytłumaczyć, jednak samo słowo kwiecień daje mi takie pozytywne wibracje. 

2. Wchodzisz do księgarni. Co skłania Cię do zakupu tej, a nie innej książki?
Generalnie od dłuższego czasu nie chodzę już do księgarni, chyba że pogapić się na wystawy i piękne okładki ;) Zawsze bardzo starannie planuję swoje książkowe zakupy. Oczywiście najpierw zwracam uwagę na okładkę (bo wszyscy jesteśmy w jakimś stopniu wzrokowcami, nie oszukujmy się), potem czytam opis, a następnie sprawdzam oceny na Lubimy Czytać i przeglądam recenzje, głównie znajomych. Kiedy wszystko składa się na pozytywny wydźwięk powieści, a do tego dochodzi moje czytelnicze dobre przeczucie i zwykła ciekawość, wtedy z reguły decyduję się na zakup. 

3. Częściej czytasz książki kobiety czy mężczyzny? Dlaczego?
Wydaje mi się, że częściej czytam książki kobiet, ale nie wynika to ze świadomego wyboru. Jednak więcej pań wydaje powieści w moich ulubionych gatunkach, po które zazwyczaj sięgam, stąd na moich półkach przewaga autorek nad autorami, chociaż wśród moich ulubionych twórców znajdują się także mężczyźni, jak choćby Rick Riordan, który w mojej biblioteczce ma zadedykowaną tylko jemu półkę.  

4. Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
Prawdopodobnie wszystko, co zawiera w sobie czekoladę, będzie moją ulubioną potrawą ;) 

5. Jesteś fanem psów czy kotów? Masz jakiegoś pupila?
Pewnie tym wyznaniem stracę szacunek wszystkich kociarzy, zwłaszcza że książkoholicy z reguły uwielbiają te zwierzęta, ale jestem absolutnym psiarzem i to chyba nigdy się nie zmieni. Niestety, na chwilę obecną nie posiadam żadnego pupila, jednak moim wielkim marzeniem jest posiadanie własnego konia i nie mam wątpliwości, że pewnego dnia będę właścicielką wspaniałego wierzchowca ;) Chciałabym też kiedyś zaadoptować jakiegoś psiaka, jednak jeszcze zobaczymy, jak to będzie. 

6. Preferujesz czytanie serii czy pojedynczych historii?
Za każdym razem, mając do wyboru serię czy pojedynczą powieść, wybiorę serię. Są takie historie, które mogłyby nigdy się nie kończyć i po jednej powieści często pojawia się niedosyt, a dzięki rozbudowanym cyklom nie tylko mogę bardziej zżyć się z bohaterami, co zawsze mocno doceniam, ale także dostaję satysfakcjonujące mnie rozwiązania wielu wątków. Musicie też przyznać, że jest coś magicznego w obserwowaniu, jak z tomu na tom cała historia się rozrasta wraz ze światem przedstawionym i postaciami. Czasami naprawdę trudno przewidzieć, w jakim kierunku zmierza fabuła i doświadczanie na własnej skórze tych wszystkich przemian jest po prostu... zniewalające.

7. Jaka jest wg Ciebie najgorsza ekranizacja książki?
PERCY JACKSON.
FANDOM NIGDY TEGO NIE WYBACZY.
NIGDY. 
Nie byłam w stanie nawet oglądnąć całej ekranizacji. Naprawdę, nie dotarłam chyba nawet do połowy i dobrze, bo minuta dłużej i mój laptop wylądowałby za oknem. Nie wiem, kto pozwolił, by tak wspaniała książka została tak zniszczona. Tego nie można nazwać ekranizacją. Chyba lepiej będzie, jeśli przejdę do kolejnego pytania, bo im dłużej o tym myślę, tym bardziej zdenerwowana jestem, bo nie mam wątpliwości, że nie znajdziecie gorszej adaptacji.

8. Gdzie najczęściej zdarza Ci się czytać?
Na moim łóżku. Bardzo rzadko zdarza się, żebym czytała w jakimkolwiek innym miejscu, lubię owinąć się kołderką, oprzeć plecami o poduszkę i zupełnie się zanurzyć w czytanej przeze mnie historii. 

9. Czy uprawiasz jakiś sport? Jaki?
Uprawiam jazdę konną. Moja droga z tą dyscypliną sportu była długa i wyboista, zaczęłam jeździć mniej więcej w wieku dziewięciu lat, ale dopiero od czterech lat mogę powiedzieć, że naprawdę poświęciłam się temu zajęciu i uwierzcie, że uwielbiam oraz głęboko cenię każdą minutę spędzoną w stajni. Nawet jeśli moje ulubione kobyłki to straszne złośnice, które nie lubią się przytulać, ale wtedy moment, w którym zaczynają cię słuchać jako jeźdźca, jest o wiele bardziej satysfakcjonujący ;) 

10. Co jest wg Ciebie najlepsze w byciu czytelnikiem?
Oczywiście możliwość przeniesienia się do zupełnie innego świata. Zapominam wtedy o otaczającej mnie rzeczywistości, jestem tylko ja i cudowna historia, która porywa mnie do głębi i wrzuca mnie na emocjonalny rollercoaster. Książki od zawsze były dla mnie wytchnieniem, ucieczką, a jednocześnie sprawiają mi ogromną radość. To dzięki czytaniu odkryłam także swoją drugą pasję – pisanie – i nie wyobrażam sobie, jak mogłabym bez tego funkcjonować. 

11. Jaka jest twoja ulubiona książka?
TAKICH PYTAŃ KSIĄŻKOHOLIKOWI SIĘ NIE ZADAJE. Nie potrafię odpowiedzieć, naprawdę. Moja półka na Lubimy Czytać z ulubionymi książkami zawiera 88 pozycji, a to i tak zaniżony wynik. Jeżeli jednak chodzi o ostatnią powieść, na punkcie której dostałam obsesji i zaliczyłam ją do grona tych najlepszych według mnie, jest to Dwór mgieł i furii Sary J. Maas. To geniusz w najczystszej postaci!


Koniecznie zdradźcie mi w komentarzach, jaka jest według was najgorsza ekranizacja książki, bo pewnie znajdzie się mnóstwo filmowych koszmarków! Tymczasem znikam, a wy koniecznie trzymajcie za mnie kciuki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj drogi Czytelniku!
Każde Twoje słowo sprawi mi wiele radości, niezależnie czy są to słowa pochwały, krytyki, obietnica przeczytania recenzowanej książki w przyszłości - wszystko wywoła na mojej twarzy geekowaty uśmiech.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia