sobota, 4 stycznia 2020

TOP5: Najlepsze książki 2019 roku


W 2019 roku przeczytałam 40 książek i w moim odczuciu jest to całkiem dobry wynik (zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę moje marne 28 tytułów z poprzedniego roku); ani dużo, ani mało, a ostatnio z coraz większą chęcią sięgam po powieści, więc wydaje mi się, że jestem na dobrej drodze. Cieszy mnie również fakt, że coraz odważniej wybieram kolejne powieści z gatunków, z którymi wcześniej nie miałam wiele wspólnego. Przeczytałam swoją pierwszą książkę non-fiction, a także thriller, pod koniec roku zabrałam się też za nagrodzone Pultizerem Światło, którego nie widać oraz Szczygła (choć tutaj jestem jeszcze w połowie – na pewno dokończę, choć podejrzewam, że uda mi się to dopiero po sesji zimowej). Martwi mnie to, że jest coraz mniej powieści z gatunku young adult, którym udało się mnie zainteresować, ale jednocześnie zakochuję się ponownie w literaturze pięknej i historycznej. Jestem bardzo ciekawa, jakie tytuły przyniesie przyszły rok, lecz nie czuję dłużej presji, by czytać dużo i być na czasie z trendami YA. Każdy rok przynosi zmiany i myślę, że dalej dojrzewam jako czytelnik. 

Magia Cierni

Magia Cierni to dla mnie jedno z największych zaskoczeń tego roku. Kiedy zaczynałam czytać tę książkę, spodziewałam się czegoś zupełnie odmiennego i już na wstępie zostałam zaskoczona klimatem historii, a im głębiej brnęłam w fabułę, tym bardziej byłam zafascynowana światem stworzonym przez Margaret Rogerson. Magia cierni nie ucieka zupełnie od szablonowości, ale autorce udaje się nadać schematom ekscytujący wydźwięk, tchnęła w znane szablony nowe życie za pomocą czarujących postaci, finezyjnego, eleganckiego stylu pisania i kunsztownie wykreowanych wątków splatających się w niezwykle wciągającą, pełną wdzięku historię, która przyprawia o dreszcz zachwytu. Nie chciałam, żeby ta książka kiedykolwiek się kończyła; mogłaby mieć tysiąc stron, a dla mnie to i tak byłoby za mało, bo pragnęłam zostać w świecie Magii cierni już na zawsze!


Niedźwiedź i Słowik

Niedźwiedź i Słowik to drugie ogromne zaskoczenie tego roku. Nie miałam w planach tej książki, ale cała trylogia była wielokrotnie wspominana i wychwalana na zagranicznym bookstagramie, więc w końcu się złamałam i postanowiłam sięgnąć po historię Wasilisy... i zupełnie dla niej przepadłam. Podczas czytania miałam wrażenie, jakbym przeniosła się w czasie do swojego dzieciństwa, skryła pod cieplutkim kocem i słuchała baśni czytanej mi na dobranoc, a jednocześnie Niedźwiedź i Słowik nie jest powieścią dla dzieci. Po prostu sposób, w jaki ta książka rzuca na czytelnika czar, to zaintrygowanie niewiarygodną historią rozgrywającą się przed moimi oczami i na wpół rzeczywisty, a na wpół liryczny świat średniowiecznej Rusi przypomniał mi czasy dziecięcej, niezmordowanej ciekawość. Jestem zafascynowana rosyjskim folklorem, którego jest pełno w Niedźwiedziu i Słowiku, gdzie jawa styka się ze snem, a czary pozostają czymś prostym, a przez to jeszcze bardziej niezwykłym. Choćby dla tego niesamowitego, zimowego klimatu powinniście sięgnąć po Niedźwiedzia i Słowika, bo jest to historia jedyna w swoim rodzaju, niezwykła.


Szare śniegi Syberii

Szare śniegi Syberii to książka, na którą natrafiłam zupełnie przypadkowo kilka lat temu i od tamtej pory chciałam ją przeczytać, ale była swego rodzaju białym krukiem na naszym rynku i trudno było ją zdobyć. Na szczęście dzięki filmowi (którego wciąż nie widziałam, wstyd!) doszło do wznowienia, a ja mogłam się cieszyć własnym egzemplarzem Szarych śniegów Syberii. Od razu zakochałam się w twórczości Ruty Sepetys i zamówiłam jej dwie pozostałe książki; autorka porusza w swoich książkach niezwykle ważne tematy, a choć przedstawiona w tej powieści historia jest wstrząsająca, Ruta Sepetys przedstawia ją w delikatny, przepełniony zarówno cierpieniem, jak i nadzieją sposób. Szare śniegi Syberii są skierowane do młodzieży, jednak jest to książka z rodzaju tych, które powinien przeczytać każdy. Niesie ze sobą piękne emocje, głębokie przeżycia i naukę, o której nie można zapomnieć.

Nasze życzenie

Nasze życzenie to przepiękna, wzruszająca historia, która sprawiła, że nie mogłam powstrzymać łez i jednocześnie przypomniała mi, za co kocham literaturę New Adult. Od dawna nie trafiłam na równie emocjonalną, wartościową lekturę, która w tak cudowny sposób ukazałaby nie tylko głębię miłości, ale także wewnętrzną przemianę, jaka może zajść w każdym człowieku. Nasze życzenie jednocześnie niszczy i spaja, rozbija serce na miliony kawałeczków, by skleić je na nowo, zadaje czytelnikowi ból, lecz napełnia także nadzieją i ciepłem. Wykorzystuje znany w New Adult motyw muzyki, jednak nigdy nie spotkałam się z równie zjawiskowym i oryginalnym przedstawieniem tego wątku. Do tej pory książki Tillie Cole średnio mi się podobały, ale Nasze życzenie to prawdziwy majstersztyk, który gra na emocjach i wyciąga z nas to, co jest w nas najlepszego.


Pozłacane wilki

Walka o pierwsze miejsce była naprawdę wyrównana, ale ostatecznie to Pozłacane wilki zostały moją ulubioną powieścią 2019 roku. Nasze życzenie jest cudowne, jednak Pozłacane wilki mają jedną, ogromną przewagę – przeczytałam tę książkę w lutym, a mimo to wciąż nie mogę przestać o niej myśleć, łapię się na tym, że w zupełnie niespodziewanych momentach powracam pamięcią do wydarzeń z tej niezwykłej historii, przypominam sobie kolejne zapierające dech w piersiach sceny i zastanawiam się, jak dalej potoczą się losy moich ukochanych bohaterów. Sam fakt, że mimo upływu czasu, wciąż żyję tą opowieścią, świadczy o tym, jak wielkie wrażenie wywarła na mnie lektura Pozłacanych wilków. Styl pisania Roshani Chokshi jest przepiękny – tak lekki, poetycki, delektowałam się każdym pojedynczym słowem, zauroczona sposobem, w jaki autorka widzi i opisuje rzeczywistość. Zakochałam się również w różnorodności i wielowymiarowości bohaterów wykreowanych przez Chokshi, w skomplikowanym świecie, który z każdą kartką nabierał kształtów i wciągał mnie coraz głębiej, w wielowątkowej fabule, która w idealnych proporcjach łączy w sobie akcję, intrygi i przyjaźń. Moja ulubiona powieść tego roku, która zdecydowanie zasługuje na więcej waszej miłości 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj drogi Czytelniku!
Każde Twoje słowo sprawi mi wiele radości, niezależnie czy są to słowa pochwały, krytyki, obietnica przeczytania recenzowanej książki w przyszłości - wszystko wywoła na mojej twarzy geekowaty uśmiech.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia